Spontaniczny pomysł zaowocował bardzo szybkim spotkaniem. A gdy spotykają się kobiety z lekkim dystansem do życia i siebie samych, wiadomo że wyzwoli się fajna energia…

Wiele z nas na codzień krząta się po gospodarstwach lub ogródkach, ubierając na siebie warstwy tego co pod rękę wpadnie. I choć takie kreacje niekoniecznie są gustowne, to jednak mają wiele uroku. A że jak wiadomo – kobiecie we wszystkim może być pięknie – zdecydowałyśmy się to sprawdzić. Nie zdjęcia były celem, a dobra zabawa, ale z radością dzielę się z Wami tymi kadrami. W czasie takiego kreatywnego spotkania kobiet wyzwala się wiele pozytywnej energii, którą czułyśmy przez długi czas po naszym spotkaniu. Dystans do siebie, wcielanie się w role, wzajemne inspiracje, przecudowny kontakt ze zwierzętami, były swoistą sesją uzdrawiającą, szczególnie w tym mniej kolorowym, jesiennym czasie.  Już nie możemy doczekać się kolejnych spotkań..